Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Czw 22:13, 14 Cze 2012 Temat postu: |
|
parpar napisał: |
dzien dobry
10 lat.. ja w sierpniu skoncze 7 rok choroby
a co do lekarzy jakies dwa lata temu tez mowili ze nie pozyje dlugo... |
czyli też swoje przeszłaś..eh
przeglądałam trochę Twój profil, jesteśmy podobnymi chudzinkami, jakkolwiek by to odbierać
ja kiedyś wybrałam takie życie (świadomie, czy nieświadomie), i dla mnie istnieje tylko takie życie... u mnie jest wszystko albo czarne, albo białe, niestety nie potrafię znależć złotego środka, choć czase bym chciała...
mając 24 lata czuję się jak staruszka z ogromnym bagażem doświadczeń... czuję się tak, jakbym już przeżyła całe swoje życie...
smutne, ale prawdziwe, niestety... |
|
 |
Gość |
Wysłany: Czw 15:26, 14 Cze 2012 Temat postu: |
|
dzien dobry
10 lat.. ja w sierpniu skoncze 7 rok choroby
a co do lekarzy jakies dwa lata temu tez mowili ze nie pozyje dlugo... |
|
 |
Gość |
Wysłany: Czw 9:43, 14 Cze 2012 Temat postu: |
|
Invisible napisał: |
Ja po 5 latach ED wysiadam psychicznie i fizycznie, więc podziwiam Cię, że jeszcze się trzymasz.
Witaj. |
hej,  |
|
 |
Gość |
Wysłany: Śro 20:47, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
Ja po 5 latach ED wysiadam psychicznie i fizycznie, więc podziwiam Cię, że jeszcze się trzymasz.
Witaj. |
|
 |
fati |
Wysłany: Śro 15:46, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
cześć  |
|
 |
enola |
Wysłany: Śro 14:01, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
witaj!
myślę, że znajdziesz tu wsparcie;) |
|
 |
Gość |
Wysłany: Śro 13:40, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
jakoś trzymam, chociaż wg lekarzy to już nie powinnam żyć w wieku 17 lat ... a to co się ze mną dzieje przez te wszystkie lata, nie jest łatwe do opowiedzenia, eh.. |
|
 |
luna |
Wysłany: Śro 13:00, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
witaj!
10 lat... biedaku... a jak Ty się fizycznie trzymasz po tych 10 latach... brzmi strasznie... jak dla mnie przynajmniej.... |
|
 |
Gość |
Wysłany: Śro 11:59, 13 Cze 2012 Temat postu: czasmijanas |
|
witam, zarejestrowałam się na forum, ponieważ od ponad 10 lat cierpię na anoreksję i chciałbym podzielić się swoimi refleksjami/smutkami/ itd. z innymi osobami chorującymi. Często czuję się samotna, nierozumiana przez zdrowe osoby... nie mam siły już żyć, nie potrafię żyć inaczej...
mam 24 lata, obecnie mieszkam pod Tarnowem
mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego grona... |
|
 |